niedziela, 17 listopada 2019

Krem ochronny od najmłodszych (moich) lat


Na początku października serwis Mamotoja ogłosił akcję testową kremu Bambino. Do przetestowania zostało przekazanych 100 sztuk kremu. Z wielką przyjemnością znalazłam się na liście testerek.

        Mimo, iż krem ten znam ze swojego dzieciństwa (do wyboru był różowy Bambino i niebieski NIVEA) to podczas testowania mogłam odkryć nieznane dotychczas właściwości kremu Bambino. Ale czy, aby na pewno „odkryć”?



       

Poprzednie opakowania kremu nosiły hasła:
„z tlenkiem cynku”
„delikatnie nawilża i pielęgnuje”
„delikatnie nawilża – lekka konsystencja”
„łagodzi podrażnienia, chroni i natłuszcza skórę”
„Pielęgnuje i chroni przed szkodliwymi wpływami środowiska, łagodzi podrażnienia, zawiera witaminę E”
„Pielęgnuje i chroni przed szkodliwymi wpływami środowiska, natłuszcza i łagodzi podrażnienia” 


Ta edycja produktu nosi hasło:
„od pierwszych dni życia”
„hiperdelikatny emolient”




Krem ochronny + kojący jest łagodzącym emolientem przeznaczonym do pielęgnacji delikatnej, wrażliwej, a nawet atopowej skóry niemowląt i dzieci. Dzięki formule z tlenkiem cynku i witaminą E zapobiega podrażnieniom i przynosi ulgę zaczerwienionej skórze również w okolicach podpieluszkowych. Zmniejsza uczucie swędzenia i wspomaga regenerację naskórka. Zapewnia ochronę przed wpływem czynników zewnętrznych.

Skład kremu jest ten sam. Dokonałam porównania opakowania, które posiadałam wcześniej w domu. Zmieniła się w pewnym stopniu treść haseł i opisu produktu.


W tej „edycji” kremu producenci skupili się na przedstawieniu produktu jako EMOLIENTU, którego używamy oczywiście od 1 dnia życia naszego dziecka oraz na podrażnienia skórne związane z AZS (atopowym zapaleniem skóry).

I chociaż produkt jest ten sam-niczego nowego nie odkryłam, to oczywiście pozostanę przy nim przez kolejne lata. Krem spełnia wszystkie właściwości opisywane w hasłach poprzednich „edycji” i sprawdzały się one przy każdym użyciu, dlatego nigdy z niego nie zrezygnuję, ponieważ jest IDEALNIE UNIWERSALNY.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Kolorowa Ambasadorka , Blogger